Dzisiaj wybraliśmy się autobusem w podróż, stąd też ten wpis. Dla niektórych mam może się przyda.

Autobus nie jest niestety zbyt komfortowym środkiem lokomocji dla rodziny z dziećmi. Mało miejsca, długie przebywanie w tej samej pozycji, często brak dostępu do toalety, przystanki tylko o określonych porach - to nie zachęca.

Co prawda dziecku do 4 roku życia w Polsce przysługuje przejazd bezpłatny. Ale taki plus moim zdaniem to nie jest plus , gdyż nie należy mu się osobne miejsce. Jeśli jest więcej pasażerów, musi podróżować na kolanach rodziców. To może okazać się męką zarówno dla niego, jak dla nas rodziców. Lepiej więc jednak wykupić dla dziecka osobne siedzenie.

 Najlepiej niech usiądzie przy oknie - ciekawiej i w razie potrzeby można je otworzyć. Choć u nas to się nie sprawdza. My siadamy z przodu zaraz przy kierowcy. Najlepiej wybierajmy miejsce z dala od osi kół, wtedy unikniemy największych drgań autobusu i podróż będzie przyjemniejsza.

 Niemowlę przewozimy w foteliku samochodowym - to znacznie bezpieczniejsze. W razie nagłego hamowania nie przygnieciemy go swoim ciężarem ani nie wypadnie nam z rąk. Niestety przewijanie i karmienie w podróży autobusem jest nieco utrudnione. Ale jak to się mówi "Polak potrafi" :)

 Wykorzystujmy przystanki na trasie. O ile to możliwe. Warto się przewietrzyć.
 W autobusie częściej niż gdy jedziemy samochodem mogą towarzyszyć dziecku objawy choroby lokomocyjnej. My właśnie mamy ten problem, ale mamy sposoby na to jak zaradzić tej chorobie. Jeśli ktoś chce poznać nasze metody, wystarczy napisać w komentarzach ;)

 Inną przeszkoda jest fakt, że w autobusach bez klimatyzacji jest zwykle duszno. A w tych z klimatyzacją może z kolei być za zimno. Taka podróż, może być wtedy nie przyjemna dla rodziców jak i dzieci, zwłaszcza dla niemowlęcia, ponieważ może zakończyć się przeziębieniem.

*   *   *

A to nasze zdjęcia z dzisiejszej podróży :)





Pozdrawiam :*

8 komentarzy:

  1. Mówisz o autobusie czy o autokarze? W autobusie nie trzeba wykupywać dziecku miejsca przecież, niemowlęcia nie przewozi się w foteliku tylko leży sobie w wózku. Przystanki też raczej się nie nadają na wietrzenie, nie do zrealizowania w ciągu kilkunastu sekund jak otwierane są drzwi ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chodzi mi o autobusy nie te miejskie MPKi tam są specjalne miejsca dla dzieci(w wózku). Co do wykupienia miejsca dla dziecka to wiem od koleżanki, nie doświadczyłam tego sama. Jak kierowca jest w porządku tak jak dzisiaj mieliśmy to dłuższe przystanki robił ;) pozdrawiam! :*

      Usuń
  2. chyba autobus jest bezpieczniejszy niż bus? tak słyszałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem tak, ponieważ w busie jest mało przestrzeni I gorąco. W naszym przypadku to jest nie korzystne.

      Pozdrawiam! :*

      Usuń
  3. ja akurat nie mam dzieci i miec nie będę ... jednak jak widze jak mamusie krzycza na swoje dzieci w autobusach to mnie krew zalewa

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się że autobus jest dużo bezpieczniejszy niż bus i teraz są klimatyzowane :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Teraz autokary są konfortowe można trafic na ful wypas ja jechalam busem to jest poprostu masakra

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...