Witajcie kochani :*

Na Wasze prośby opublikuję moja recenzję pasty cukrowej do depilacji marki Cosmoderma. Jest to jeden 7 produktów z pudełeczka ShinyBox lipiec 2015. W pudełeczku znalazłam pełnowymiarowy produkt. Ma on pojemność 170 gram w cenie 29zł. 


Zdanie producenta:

"Pasta cukrowa Sweet Skin powstała po to, aby ułatwić Państwu nie zawsze przyjemny zabieg depilacji. Pasta cukrowa zawiera wyłącznie naturalne składniki, dzięki czemu można stosować ją na skórę skłonną do alergii. Depilacji może zostać poddane całe ciało, jak i delikatne partie twarzy. Środek nie przykleja się do skóry tylko do włosa, co sprawia, że zabieg staje się praktycznie bezbolesny.
Dzięki swojej delikatności, pasta cukrowa może być kilkakrotnie naniesiona na tę samą partię skóry. Sweet Skin całkowicie usuwa włoski, nie pozostawiając ich złamanych wewnątrz mieszka, co eliminuje problem ich wrastania. Pasta cukrowa dzięki swoim właściwościom depiluje, nawilża oraz peelinguje skórę. Do zmycia specyfiku wystarczy letnia woda.
Skóra po zabiegu jest gładka, delikatna i odżywiona."


Zanim użyłam ten produkt najbardziej przykuły moja uwagę ciekawostki na temat "Dlaczego pasta cukrowa jest lepsza od wosku?" 


Jak dla mnie brzmi to kusząco, dlatego też od razu postanowiłam ten produkt przetestować. Długo tak z tym zwlekałam, bo musiałam poczekać, aż mi jakieś włoski na nogach urosną. Zanim pudełeczko dostałam, to dwa dni przed otrzymaniem ogoliłam już nogi. Ja preferuję maszynkę Venus z trzema ostrzami(koniecznie) i żel do golenia z Isana (Można nabyć go w Rossmanie) - są dwie ja wolę tą owocową, z racji, że na aloes jestem uczulona.



Sposób użycia:

Sprawdź konsystencję pasty. Twardość pasty uzależniona jest od temperatury powietrza.
Jeżeli konsystencja pasty jest twarda i trudno ją wyciągnąć z pojemniczka, należy delikatnie podgrzać opakowanie. Sprawdzonym sposobem jest włożenie opakowania do kuchenki mikrofalowej na ok. 5 sekund lub podgrzania słoiczka w garnuszku z gorącą wodą(tak jak w moim przypadku). Należy zwrócić szczególną uwagę, aby nie przegrzać pasty, gdyż trzeba będzie odczekać, aż zastygnie do osiągnięcia odpowiedniej elastyczności. Pasta cukrowa powinna mieć konsystencję plasteliny.
Wyciągnij paste z pojemniczka i uformuj kulkę wielkości orzecha włoskiego. Przyłóż pastę cukrową do skóry i kilka razy dokładnie wygładź dłonią jej powierzchnię  w kierunku przeciwnym ze wzrostem włosa tak, aby powstał gruby plaster. Energicznie zerwij plaster w kierunku zgodnym ze wzrostem włosia (odwrotnie niż w przypadku wosku).

Moja opinia:

Jak tylko zobaczyłam ten produkt, pomyślałam że się to nie uda. Ta jej konsystencja była dla mnie magią. Strasznie twarda i mocno ciągnąca się. Niektórym zapach się podobał, mi on jednak nie przypadł do gustu. Jak mówiła moja Doktor, gdy jakiś lek brzydko pachniał, że: Nie wszystko co ładnie pachnie, czy dobrze smakuje, działa.


 Ale po obejrzeniu kilku filmików na YouTube dowiedziałam się jak tego użyć. Nigdy z taką formą depilacji się nie spotkałam. Było dużo problemów, ale jak to mówią człowiek uczy się na błędach. Prawda? Gdy doszłam do wprawy było już tylko lepiej. Mogę stwierdzić jednym słowem, że ta pasta cukrowa z Cosmoderma jest...


Cudowna!


Moja ocena: 8/10

Pomimo jej cudowności, tego jak wygładziła moje nogi, moje zdanie się nie zmieniło. Zdecydowanie wolę maszynkę i żel. Depilacja pastą jest czasochłonna, a aktualnie czasu mam coraz mniej. Ponieważ jak już wiecie, wyjeżdżamy do Władysławowa. 

Pozdrawiam :*

9 komentarzy:

  1. Chętnie wypróbuję! :)
    Karolina Leszczyńska

    OdpowiedzUsuń
  2. ooo no to super ze przypadl do gustu : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak przynajmniej pieniądze "w błoto" nie poszły ;)

      Usuń
  3. RZECZYWISCIE NIE WSZYSTKO CO PACHNIE MUSI BYC IDEALNE NIE MIALAM JESZCZE STYCZNOSCI Z PASTA I POWIEM ZE KUSI MNIE DO JEJ PRZETETOWANIA ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazwyczaj jest tak, co brzydko pachnie czy tez wygląda - działa. Co do pasty to polecam :)

      Usuń
  4. Z przyjemnością przetestuję , może będzie lepsza opcja niż maszynka do golenia :)

    / Kasia kołodziej

    OdpowiedzUsuń
  5. Z chęcią przetestuję, może to będzie lepsza opcja niż maszynka do golenia

    OdpowiedzUsuń
  6. Kupiłam tego ShinyBoxa i przyznam szczerze, że pasta cukrowa zarówno zaintrygowała mnie, jak i sprawiła wrażenie, że to forma depilacji kompletnie nie dla mnie. Mam ją zamiar zostawić raczej na chłodniejsze dni, kiedy to już przykryję nogi, ponieważ: po 1 - nie umiem jej za bardzo używać, po 2 - boję się, czy nie spowoduje jakiejś alergii. Jednak czytając Twoją opinię nastrajam się tylko pozytywnie i może skuszę się na nią wcześniej :-))) Dzięki!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...