Bardzo Was ruszyło to, że nie lubię historii. Dlatego też napiszę o tym osobny post. Nie chce tu nie potrzebnych dyskusji. Tym razem kolejna dawka dobrej literatury na moje skruszone serce po powieści Izabeli Milik. Zapraszam!


Tytuł: Jańcio Wodnik i inne nowele

Autor: Jan Jakub Kolski
Wydawnictwo: Latarnia
Data wydania: 2015
Ilość stron: 336

W nowelach znajdziemy wyrazu podziwu dla łatwego życia. Pisarz kreuje swoje historie w bardzo dobrze znanym mu świecie. Pejzaż jest również istotny w książce, staje się bohaterem literackim. Opisy miejsc są tak jakby wyrwane z filmu. Autor od początku miał zmysł filmowca i jego teksty są praktycznie gotowymi materiałami na film.
Dzięki „Jańciowi Wodnikowi” możemy przenieść się do świata, w którym wyobraźnia pełni rolę kluczową. Mamy do czynienia z nowelami, które są momentami "jak ze snu", by za chwilę się z niego obudzić i wrócić do świata realistycznego. Bohaterowie choć pozornie prości, muszą dokonywać trudnych wyborów, ale to chyba nic specjalnego. Mimo to ich życie pełne jest uczuć i namiętności. Każdy z nas w życiu musi podjąć niekiedy trudne decyzje. 

Świat stworzony przez autora jest niezwykły. Jest to literatura na bardo wysokim poziomie. Niektórzy mogą z tą pozycją mieć problem z uwagi na to, że jest napisana "normalnie", bez "zapychaczy" - jak robią to współcześni autorzy. Emocje jakie towarzyszą podczas czytania są bezcenne. Może to niewiele, ale na pewno się nie zwiedziesz sięgając po tę książkę. Polecam gorąco!
                                                      
Za możliwość przeczytania tej powieści dziękuje wydawnictwu Latarnia. 


1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...