20 września 2016

Testuje z TZU #12: Szczoteczka soniczna do oczyszczania twarzy



Długo wyczekiwana, doszła do mnie i nie mogę przestać się nią zachwycać. Jest to szczoteczka do twarzy, ale nie taka zwykła. Soniczna szczoteczka do mycia twarzy marzyła mi się od dawna, niestety ceny tych urządzeń nie zachęcały do zakupu. Teraz na rynek wchodzą przeróżne szczoteczki soniczne. Są te droższe, ale i tańsze jak ta na zdjęciu. Czy tańsze to gorsze? Przekonasz się o tym czytając dalej.


Szczoteczka soniczna do oczyszczania twarzy



Zdanie producenta
"Szczoteczka soniczna Dermofuture Technology jest przeznaczona do oczyszczania twarzy i można ją stosować do każdego rodzaju cery. Dzięki rewolucyjnemu systemowi oczyszczania usuwa pozostałości ze skóry takie jak brud, tłuszcz czy resztki makijażu."

Producent zapewnia nas, że szczoteczka:

* usuwa martwy naskórek
* ujędrnia skórę
* za pomocą pulsacji idealnie oczyszcza skórę
* łagodne i higieniczne silikonowe wypustki są dopasowane do potrzeb każdego rodzaju skóry
* grubiej rozstawione wypustki są przeznaczone do dogłębnego oczyszczania kącików
* nie wymaga wymiany szczoteczki
* w 100% wodoodporna



Szczoteczka Dermofuture jest sylikonowa i bardzo przyjemna w dotyku. Wypustki myjące są bardzo delikatne i mięciutkie. Jest wodoodporna, a mimo to boję się płukać ją pod bieżącą wodą. Z tyłu posiada wejście do ładowarki, które jest zabezpieczone przed zamoczeniem podczas czyszczenia. W komplecie mamy także kabelek do ładowania z końcówką USB. Mój jednak do tej pory leży nieużywany, bo szczoteczka ma bardzo dobrą baterię. Używam ponad miesiąc i jeszcze ani razu nie była ładowana, co jest ogromnym PLUSEM! 



Jak widzimy stopka szczoteczki jest przezroczysta i przy włączaniu, wyłączaniu, czy zmianie trybu urządzenia zapala się światełko. Trybów urządzenia jest kilka i możemy je zmieniać za pomocą + i – znajdujących się po obu stronach włącznika tak jak na zdjęciu poniżej.


Podsumowując: codziennego mycia twarzy nie wyobrażam sobie bez niej. Odkąd zaczęłam jej używać moja skóra wygląda o wiele lepiej. Wystarczą dosłownie dwie minuty rano i wieczorem, aby nasza skóra była dokładnie oczyszczona.  Jest gładka jak po peelingu. Cera jest rozjaśniona i bardziej promienna. 
Używacie szczoteczek do mycia twarzy? Czy wolicie tradycyjne oczyszczanie?
Kosmetyk do testów otrzymałam w ramach współpracy z Twoje Źródło Urody. Fakt ten nie miał wpływu na rzetelność mojej opinii.

5 komentarzy:

  1. Świetna ta szczoteczka :-) przydałaby się do mojej cery z problemami .

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam podobną tylko bez tej całej 'elektroniki'. Jest przyjemna, taki masaż twarzy i oczyszczanie w jednym. Ale 100 razy lepsza musi być ta zautomatyzowana :D Uwielbiam wszelkiego rodzaju maseczki na twarz, stosuje też od czasu do czasu OCM. Muszę rozważyć w przyszłości zakup takiego urządzonka :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam ostatnio, chyba w Biedronce, podobny gadżet. Zakupu nie planuję - przynajmniej na razie, ale przyznaję, że wygląda to ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja cera jest bardzo kapryśna. Jest sucha ale przy tym mam masę niedoskonałości i często ostatnio mi coś wyskakuje. Marzy mi się taka szczoteczką soniczna. Może kiedyś

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam ta szczoteczkę :) i korzystam z niej codziennie :)

    OdpowiedzUsuń