19 listopada 2016

Daj jednego, czyli słodycze z dzieciństwa!


Dawno temu wszystko było inne - nawet słodycze. Te smaki zawsze będą kojarzyły się nam z dzieciństwem i choć niektóre z nich wciąż dostępne są w sklepach nie mogłam się powstrzymać, musiałam spróbować! 


A oto kilka z nich:

1. Oranżadka ze słonikiem

Słodka, musująca w kilku smakach, choć ja zdecydowanie wolę smak pomarańczy. Od tego smakołyku zaczęła się moja przygoda z "kwasem". Ta produkowana teraz według mnie różni się bardzo dużo od tego, co było wcześniej. Zapach ma okropny, śmierdzi zgniłym jajem, w smaku nie czuć tego. Za to czuć pomarańczę, ale sztuczną niestety. Wiecie co, ja nigdy nie piłam tego i nawet nie myślę, wolę to jeść na "sucho" wtedy tak przyjemnie musuje, o wiele bardziej niż "za dzieciaka" :)


2. Chrupki Flips

Najbardziej chyba popularne były, teraz by je znaleźć graniczy z cudem. Smakują nadal tak samo! Mój ulubiony smak to toffi. 


4. Gumy arbuzy

Kosztowały coś koło złotówki, małe gumy przypominające gumy kulki, a taką radość sprawiały. Smak soczystego arbuza sprawiał, że chciało się ich więcej. Można je kupić jeszcze w niektórych osiedlowych sklepikach :)




5. Cukierki a'la krówki

Jak dostawało się pieniądze na bułkę do szkoły, zawsze pozostawały jakieś drobne i wtedy kupowało się te a'la krówki. Szkoda, że teraz ich konsystencja jest inna, bardziej zbita. Pamiętam ile z nimi było zabawy, nie chciały się od papierka odkleić :)


6. Żelek Hamburger firmy Troll 


Na pewno każdy je zna, a większość miało okazję je jeść. I ten moment, kiedy to się wymieniało kolorowe żelki (mięsko i sałatę) na bułkę, która moim zdaniem jest najlepsza. Niestety już nie smakuje tak intensywnie jak kiedyś, jest mdły - raczej już do niego nie wrócę.



7. Przysmak świętokrzyski 


Smażone na głębokim oleju, kaloryczne - ale jakie dobre!! 



 8. Szyszka ryżowa

/"Dmuchany", inaczej preparowany ryż, oblany toffi. Zapakowany w przezroczystą folię, z rudą wiewiórą na przodzie! Ile to kalorii miało! A dupa nie rosła! Ach!


9.  Guma w pasku

"Daj kawałek!" guma w pasku a'la Hubba Bubba. Wcale mi jej nie przypomina, jedynie wygląd jest podobny, smak już niekoniecznie. Może wiecie gdzie mogę kupić oryginalną gumę w pasku?



Więcej smaków i innych ciekawych artykułów znajdziecie tu: kobieceporady.pl

5 komentarzy:

  1. to były czasy, jaki szmat czasu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham te słodkie chrupki, szkoda ,że tak jak mówisz nie mogę ich prawie nigdzie dostać :( iobiektywwsercu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Przypomniałaś mi dzieciństwo ;) ja jeszcze pamiętam takie gumy-kulki pakowane w tubce po 10 sztuk. I u nas zajadaliśmy sie Bajaderkami z cukierni i lodami w kształcie pandy ;) Nie ważny był smak, ważny kształt w formie zwierzaka

    OdpowiedzUsuń
  4. Aż, ślinka cieknie na te smaki z dzieciństwa. Wszystkie te słodycze jadłam i nigdy ich nie zapomnę, zostaną ze mną na zawsze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń