6 grudnia 2017

Okiem Sherloka #22: Tekst

   

Wyobrażasz sobie życie bez telefonu? W dzisiejszych czasach bez niego trudno funkcjonować. Kiedyś telefony służyły tylko do rozmów i wysyłania wiadomości tekstowych. Teraz.. Tych funkcji jest znacznie więcej, wygląd również się zmienił. Pomyśl teraz sobie, że gubisz telefon, a wraz z nim ważne daty i kontakty. A co jeśli dostanie się w niepowołane ręce? No dramat!


Tytuł: Tekst.

Autor: Dmitry Glukhovsky 
Wydawnictwo: Insignis 
Data wydania: 22 listopada 2017 
Ilość stron: 368


Głównego bohatera powieści poznajemy w momencie, gdy po siedmiu latach wychodzi z więzienia. Chciał ułożyć sobie życie od nowa, zapominając o incydencie w klubie. Niestety los przygotował dla niego nie miłe niespodzianki. Pierwszą z nich była śmierć jego matki, zaś druga - jego dziewczyna była z kimś innym. Jednak to nie koniec jego problemów i zmartwień.

Pewnego dnia wydarzyło się coś nieoczekiwanego, coś czego by się nikt nie spodziewał. Szczerze mówiąc sama byłam w szoku, że niby stróż prawa, a tu takie rzeczy. Chodzi o to, że policjant dla dwudziestolatka podrzucił woreczek z narkotykami. Chłopak spanikował nie wiedział co robić. Był zły na niego i w amoku złości zabił go. W strachu przed powrotem do więzienia, wziął telefon zabitego i, chcąc nie chcąc musiał udawać, że owy policjant żyje. Co prawda zadanie nie było łatwe. Jeśli nie chciał tam wrócić, nie miał innego wyjścia.



Motyw jakim się kierował autor, czyli wspomniany wyżej telefon - jest  według mnie problemem XXI wieku. Wystarczy, że o nim zapomnimy i ktoś nie powołany znajdzie go, wtedy może wszystko. Jeśli nie zablokujemy kodem, ów osoba ma dostęp do naszych dokumentów, wiadomości, e-maili czy tez nawet zdjęć. Możemy mieć nadzieję tylko, że ta osoba nie będzie chciała się na nas mścić, bo wtedy mając informacje zawarte w naszym telefonie, może nami kierować, szantażować. Krótko mówiąc może robić z nami co chce i jak chce, czego z pewnością byśmy nie chcieli. Poprzez tą powieść myślę, że autor chciał pokazać jak wiele mamy w telefonie, że przez niego możemy mieć kłopoty. 

Lektura nie należy do łatwych, stąd pisanie recenzji dla mnie to nie lada wyzwanie. Z twórczością autora spotykam się po raz pierwszy, więc nie jestem w stanie porównać tej powieści do innych. Sposób w jaki została sformułowana skłania nas czytelników do refleksji. Autor znany z powieści science-fiction Metro 2033 pokusił się na inny gatunek, czy mu się to udało? Z pewnością! Dodatkowo te opisy ulic, szczegółowe sprawiają, że tam jesteśmy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz