11:10

Okiem Sherlocka #50: Fisia i las na opak


Baardzo dawno nas tu nie było, ale to i więcej w poprzednim poście. Teraz przychodzimy z idealną propozycją na małe tripy plenerowe. Czas wakacji zwłaszcza z najmłodszymi wymaga mnóstwa kreatywności. Tutaj mamy książeczkę napisana przez mamę dwóch dziewczynek, które głównie były inspiracją do stworzenia owej pozycji literatury dziecięcej. Mało tego ma ona bonusik, który z pewnością najmłodszych ucieszy. 


Tytuł: Fisia i Las na opak

Autor: Patrycja Kuczyńska
Data wydania: 7 czerwca 2025
Ilość stron: 40


Fisia i las na opak jest to opowieść o odważnej dziewczynce, która zgubiła się w lesie. Ja pewnie bym się bała, wpadła w panikę, ale nie Ona.. pełne opanowanie i próba wyjścia z lasu. Ba! To nie był zwykły las, lecz taki w którym jest wszystko na opak, co nie ułatwia zadania - znalezienia wyjścia. Ale tego i jeszcze więcej dowiecie się sami po przeczytaniu z pozoru krótkiej ale bardzo pouczającej historii. 



Szczerze nie spodziewałam się, ze będzie to tak ciekawa powieść. Szczególnie najmłodsza jest zachwycona i bardzo zaintrygowana dalszych jej historii. Jestem fanką książeczek, które czegoś uczą i tu własnie tak jest. Mimo przeszkód nie można się poddawać, tylko dążyć do celu nawet wtedy gdy pojawiają się trudności na ścieżce sukcesu. 


Z czystym sumieniem mogę Wam polecić jako opowiadanie do snu, czy też w plener dzięki dołączonym kolorowankom. Moim zdaniem one maja pewne zadanie. Nie są tylko by dziecko mogło sobie po przeczytaniu umilić czas, ale też dzięki temu możemy dalej wymyślać historię jaka mogłaby być. Dodatkowo możemy sprawdzić czy dzieci uważnie słuchały przygód Fisi. 

Tak, tak dobrze widzicie jest już druga część, ba! Będzie nawet i 3! Ale ciiiii... (Taki mały sekrecik). 

Za przeczytanie i możliwość poznania Bohaterki dziękujemy serdecznie Pani Patrycji. Przesyłamy buziaki dla dziewczynek! 

Czytaj więcej »
on 0

00:59

Hej, cześć i czołem!

 Witam ponownie!


Bardzo dawno Nas tu nie było. Wracamy na stare "śmieci" w mniejszym gronie. Zaszło wiele zmian w Naszym życiu prywatnym. 

Niestety, lub "stety" otworzyłam oczy na wiele spraw. Dzięki temu wiem, że niektóre rzeczy czy osoby już dawnoo powinnam odpuścić. Ale lepiej teraz niż za późno.. choć na niektóre kwestie już jest za późno.. aczkolwiek myślę, że jest to do wypracowania. Ostatni czas pokazał mi kto jest kim, kto jest wart uwagi.. kto był ze mną w tym trudnym dla mnie i dzieci czasie.. W końcu rozwód to nie prosta sprawa... Za wiele też nie chce tu opowiadać. Choć gdybym mogła nie jedna z tego książka by wyszła.. może, kto wie kiedyś jak nabiorę sił i moja psychika na to pozwoli coś się ukaże, nie wykluczam tego. 

Powoli małymi krokami do przodu, chciałabym tu wrócić. To ile ten blog pokazał mi wspaniałych ludzi, możliwości szkoda by było tracić. Choć pewnie teraz przez tak długą przerwę została nie liczna garstka z Was. Dajcie znać czy chcecie by ten blog odżył, czy jest sens wracać. 

Miłego dzionka! :*
Ps. Jak majówka, udana? :) 



Czytaj więcej »
on 0

14:05

Przy katarze nie zapomnij o kąpieli! - Opinia #50: Bąbel oraz Aromactiv do kąpieli


Ile matek, tyle porad. Nikomu nic nie zarzucam i nie zmuszam to tak słowem wstępu. Zrobisz jak twoje serce i rozum podpowiada. Ja tylko wyrażam swoją opinię i polecam to, co u mnie się sprawdza. Jak moje dzieci mają pierwsze objawy choroby/przeziębienia stosuje nie tylko ,,babcine" metody ale czasem zdarza się sięgnąć po medyki. Przy katarze są to inhalacje z soli fizjologicznej, krople do nosa, a przy kąpieli olejki rozgrzewające, których jest zadaniem rozszerzyć naczynia krwionośne i ułatwić dzieciom oddychanie. Szczególnie ważne jest to wieczorem, kiedy już śpimy, jesteśmy wtedy spokojni, że dzieci mogą oddychać lekko.  
Aromactiv do kapieli dla dzieci i niemowląt

Zdanie producenta

" Rozgrzewająca kąpiel z użyciem olejku Aromactiv uwalnia odświeżające i oczyszczające zapachy mięty, sosny i eukaliptusa, pomagając dziecku spokojnie zasnąć. Dodatkowo olej: sojowy, słonecznikowy, z pestek winogron oraz oliwa z oliwek nawilżają i natłuszczają skórę dziecka wzmacniając jej naturalną barierę ochronną. Olejek do kąpieli Aromactiv został też wzbogacony o witaminy A, C oraz E, które wspomagają regenerację podrażnionego naskórka. Olejek dobrze rozprowadza się w wodzie. Nie zawiera terpenów (kamfory, mentolu, eukaliptolu)."

Ważne! - Nie stosujemy u wcześniaków w pierwszych dniach życia!

Koszt:11-15zł/125ml


Moja opinia

Do kąpieli nie trzeba wiele wystarczy jedno lekkie naciśnięcie. Jeśli dziecko już umie chodzić to trzeba ostrożnie, bo jest to preparat bardzo oleisty/tłusty może się poślizgnąć(tak moja córka się poślizgnęła, ale nic się nie stało). Jest bardzo wydajny, na długo starcza. Zapachu najbardziej się obawiałam, że może być duszący jednak taki nie jest. Delikatny, ładnie się unosi w powietrzu odtykając nosek dziecka, a olejek ładnie natłuścił skórę. Po kąpieli była taka delikatniutka, gładziutka i spokojna, że nic jej nie dokuczało w trakcie snu. Z ręką na sercu polecam. Można już go używać w pierwszych dniach życia dziecka - tylko nie polecam dla wcześniaków!

Bąbel płyn do kąpieli

Zdanie producenta

" Płyn Langsteiner Hotlux Bąbel służy do inhalacji podczas kąpieli Twojej pociechy. Pomaga pokonać przeziębienie. Chroni skórę przed podrażnieniem i wysuszeniem. Zawiera siarkę i lawendę, które są substancjami o działaniu nawilżającym, łagodzącym i przeciw utleniającym. Betaina kokamidopropylowa działa przeciwbakteryjnie i chroni warstwę lipidową na skórze, pozostawiając jej część nienaruszoną, przez co skóra nie jest wysuszona po kąpieli. Olejek eukaliptusowy ma działanie przeciwbakteryjne oraz przeciwwirusowe. Olejek eukaliptusowy w warunkach gorącej kąpieli jest inhalowany przez drogi oddechowe, wspierając w ten sposób leczenie przeziębienia i grypy, udrażniając drogi oddechowe. Niszczy wirusy, grzyby, bakterie, pierwotniaki i roztocza. Na olejek wrażliwe są paciorkowce i gronkowce. Jest doskonałym odświeżaczem powietrza, niweluje bowiem wszelkie zapachy."

Koszt: 13-18zł/200ml

 Moja Opinia 

Ten płyn stosuje u starszego czyli mojego syna. Jego skóra jest bardziej wymagająca niż u córki. Wybrałam ten, dlatego, że ma działanie zapobiegające wysuszeniu się skóry, gdzie przy AZS oraz dermografizmie białym nie jest wskazane. Tu trzeba bardziej uważać co się stosuje by nie naruszyć  bariery ochronnej skóry. Podobnie jak w poprzednim trzeba niewiele go do kąpieli, ale już z wydajnością kiepsko. Plusem jest też piana, która sprawia kąpiel przyjemniejszą. Zapach może być trochę przytłaczający ale znośny. Syn daje radę, to najważniejsze. Również odtyka nos, dzięki czemu spokojnie noce przesypia. Płyn jest przeznaczony dla dzieci powyżej dwóch lat. 


Jak katar to tylko ten duet!

Czytaj więcej »
on 3

17:30

Kukurydza leczy! Kuchcik #23 : Zupa krem z kukurydzy

 
W przeciwieństwie do innych warzyw, gotowanie kukurydzy zwiększa ilość aktywnych przeciwutleniaczy, co sprawia, że gotowana słodka kukurydza jest jeszcze zdrowsza, niż surowa. Dlatego dietetycy polecają by to warzywo było w każdej diecie, ze względu na swoje właściwości. A ja znam na to świetny przepis! Zapraszam! :)

Zupa krem z kukurydzy konserwowej (z puszki)

Składniki:

1/2 litra wywaru drobiowego
1 puszka kukurydzy
1 cebula
2-3 łyżki masła
łyżeczka papryki słodkiej
1/2 łyżeczki papryki ostrej
1-2 szczypty kurkumy (dla koloru)
sól, pieprz
grzanki/słonecznik(opcjonalnie)

Sposób przygotowania:

  • 1. Cebulę posiekać i podsmażyć na odrobinie masła.
  • 2. Bulion połączyć z kukurydzą (można z zalewą, ja wolę bez) i całość podgotować 10-15 minut. Dodać cebulę.
  • 3. Następnie wszystko razem dokładnie zblendować na gładki krem.
    Gdy zupa jest za gęsta - należy dolać mleka, wywaru.
  • 4. Zupę ponownie zagotować i doprawić do smaku.
  • 5. Po nalaniu do miseczek - każdą porcję podawać z grzankami, czy słonecznikiem(może być uprażony-będzie lepiej smakowało).


Smacznego :*
Czytaj więcej »
on 14

02:48

Jedna z lepszych odżywek jakie miałam! - Opinia #49: Eveline Extreme Growth, Odżywka proteinowa + baza pod lakier

Szczerze mówiąc od zawsze mam problem z łamliwością i kruchością paznokci u dłoni. Bardzo rzadko są pomalowane, gdyż ich kondycja nie pozwala. 

Zdanie producenta

 "Wyjątkowa odżywka do paznokci zawierająca naturalne proteiny jedwabiu, pszenicy, soi i kukurydzy odpowiedzialne za nawilżenie, elastyczność i odbudowę paznokci. Formuła odżywki wzmacnia, utwardza i odbudowuje umożliwiając paznokciom maksymalny wzrost."

Moja opinia

Przetestowałam mnóstwo odżywek i żadna z nich nie dała mi tego, czego od nich oczekiwałam. Zapach typowy dla takiego typu produktów paznokciowych. Faktycznie pobudza wzrost paznokcia, wzmacnia płytkę i ją utwardza. Szybko schnie i bardzo estetycznie wygląda, bo po wyschnięciu daje bardzo ładny minimalnie mleczny efekt. Słyszałam dość mieszane odczucia co, do tego produktu. Ja jednak należę do osób, którym podoba się ta forma odżywki. Moje paznokcie też, w końcu jest coś, co je pobudza i rosną. Przez drugą ciążę niestety paznokcie przestały mi tak szybko rosnąć, jak było przed. Ja zdecydowanie polecam! 

Czytaj więcej »
on 4

02:57

To jest obłęd!! Pachnący post #4: Świece sojowe NaturalsCraft

Jak wiecie jestem totalnym świecomaniakiem! Kocham świece w każdej postaci (tealighty, samplery, w szkle, a sojowe darzę ogromną miłością! Szczególnie, gdy za oknem zawierucha, zimno lubię otulić się miłym zapachem świec. Wtedy w domu panuje taka przyjemna, ciepła atmosfera. I te zapachy tychże świec, no nie ma nic lepszego na poprawę tej pory roku jaką jest jesień(uprzedzając, nie lubię jesieni).  Ostatnio miałam okazję przetestować świece sojowe od Polskiej firmy Janko Candle, jesteście ciekawi jak się sprawdziły? Zapraszam do dalszego czytania ☺☺
 Zapach Mango

Mój brat jest miłośnikiem mango. On jak tylko zobaczy ten owoc na jakimś produkcie bez zastanowienia kupuje. I tak samo było w tym przypadku. Pod patrzył, że wybieram świece i poprosił, wręcz wybłagał o nią. Zgodziłam się i wybrałam dla niego tą świecę. Przechodząc do niej samej otóż pięknie pachnie mango lecz wyczuwam tu również brzoskwinię, która niestety przyćmiewa trochę swoim zapachem. Po zapaleniu bardziej czuć wspomnianą brzoskwinkę niż mango, które powinno grać główną rolę. Świeca ładnie się pali, nie robi się tunel, wypala się równomiernie. Zapach jest zbyt mocny gdy jesteśmy za blisko, może wydawać się przez to duszący. Ogólnie super rześki, świeży i słodki. Paląc tą świecę przypomnimy sobie letnie dni. 

Ocena 4/5

Początkowo bałam sie, że będzie to jeden z "kibelkowych" zapachów. Ale to nie ten! Mile zaskoczenie! Są wyczuwalne cytrusy z domieszką świeżości prania schnącego na podwórku. Bardzo przyjemny, nie duszący zapach. Pali się równomiernie, nie robią się tunele. Bardzo rześki, takie wspomnienie lata. 

Ocena 4/5


 To jest obłęd jak ta świeczka pachnie! Zapach czekolady, aż na samą myśl: ślinka cieknie. Woń z bliska jest dusząca, niestety. Dodatkowo zapach trufli i wanilii sprawia, że w domu unosi się zapach pieczonych świątecznych ciasteczek. Nie polecam dla pań na diecie, powoduje efekt Jojo, gdyż po zapaleniu świecy ma się ochotę na słodkości! ;) 

Ocena 5/5 
Świece sojowe to najlepszy wybór! Po pierwsze zapach jest bardziej naturalny, po drugie bezpieczne przy dzieciach, z powodu braku parafiny. Z pewnością mogę je polecić zwłaszcza teraz kiedy za oknem zimno, zawierucha. Idealne na te długie wieczory, do tego herbatka, dobra książka - bajka!


Jeśli i ty chcesz zapraszam na stronę: https://naturalscraft.com/3-swiece-sojowe


Wpis powstał w ramach współpracy z firmą Janko Craft. Nie miało to wpływu na moją opinię. 









Czytaj więcej »
on 3

23:35

Przeciętniak, ale jak się go pokręci to może być :) - Opinia #48: Cien, Food For Skin, Krem do rąk `Odżywianie z papają`

We wcześniejszym poście wspomniałam iż mam bardzo zniszczone dłonie przez czasy jakie przyszło nam w nich żyć. Niestety.. Tu mam do pokazania przeciętny niestety krem, ale jeśli podkręcić go z olejkiem może już być o wiele lepszy w działaniu.
Zdanie producenta

"Odżywiający krem do rąk ODŻYWIENIE Z PAPAJĄ, każdy rodzaj skóry, szczególnie skóra bardzo sucha, szorstka i wrażliwa
Odkryj z nami ekstrakt z owoców papai.
Intensywnie regeneruje szorstką i uszkodzoną skórę. Nawilża, odżywia i przywraca dłoniom komfort.
* lekka formuła
 * błyskawicznie się wchłania
* owocowy zapach "

Moja Opinia

Krem ma delikatną konsystencję, szybko się wchłania i nie zostawia lepiącej się warstwy. Dobrze radzi sobie z nawilżaniem dłoni kiedy nie mamy problemów z ich suchością, ale przy mocnym wysuszeniu może sobie nie poradzić. Kiedy go podkręciłam olejkiem zdecydowanie już było lepiej. Jedynym minusem jaki jest w nim to jego zapach. Nie przypomina mi papai. Jest wręcz za słodki i lekko duszący. Jest łatwo dostępny w każdym sklepie - Lidl. No i ta cena przyzwoita - ok. 4zl.

Czytaj więcej »
on 5

02:34

TZU #33: ELIKSIR DO DŁONI I PAZNOKCI - KANN


Niestety mamy czas jaki mamy. Nasze dłonie są bardzo zniszczone przez te płyny i żele antybakteryjne. Przynajmniej moje takowe są.. Używanie kremów nawilżających, czy też poprawiających wygląd naszych dłoni teraz jest na porządku dziennym. Zdecydowanie jest na nie większy popyt, niżeli przed pandemią. W ramach współpracy otrzymałam produkt, który miał za zadanie poprawić i odżywiać nasze ,, zniszczone " dłonie. Czy sobie poradził? 

Zdanie producenta

" Bioestrowy eliksir to remedium na zniszczone paznokcie i skórę dłoni. Dzięki jego formule krucha, łamliwa i rozdwajająca się płytka odejdzie w zapomnienie, ustępując miejsca lśniącym i mocnym paznokciom. Eliksir to także odpowiedź na zniszczone paznokcie po inwazyjnych zabiegach manicure czy pedicure. Dzięki niemu, w zaciszu własnego domu zregenerujesz swoje dłonie i przywrócisz im naturalne piękno."

"(...)Bioestrowa formuła eliksiru odżywia i wzmacnia płytkę paznokcia, regeneruje suche i zadarte skórki oraz zapewnia wysokie nawilżenie w głębokich warstwach naskórka. Eliksir posiada oleistą konsystencję o błyskawicznym wchłanianiu. Skóra dłoni staje się miękka i gładka, a paznokcie zostają naturalnie wzmocnione i błyszczące."

"Zdrowe, mocne i lśniące paznokcie przez cały rok? Piękne skórki i aksamitne dłonie? TAK!
Poznaj stworzony na miarę XXI wieku ELIXIR cechujący się pełną biodostępnością oraz natychmiastowym wchłanianiem na poziomie komórkowym w ludzkim organizmie.
Doświadcz naturalnej mocy ultraczystych bioestrów w 100% pochodzących z roślin i ciesz się pięknem swoich dłoni i paznokci!"

Moja Opinia

Eliksir ma bardzo rzadką konsystencję, przez co może wydawać się mało wydajny. Aczkolwiek producent zadbał o to umieszczając produkt w szklanej buteleczce z pipetką, która pomaga nam w dozowaniu takiej ilości jakiej potrzebujemy. Jest to forma jakby suchego olejku. Na początku masz wrażenie, że będzie się lepić, jednak niczego takiego nie zauważyłam. Bardzo szybko się wchłania i przyjemnie pachnie malinami. Nie jest to może mocny zapach, ale też nie sztuczny. Nie ma w składzie wody, jest bogaty w olejki. Ja używam go do podkręcania kremów. Efekty widać już po kilku aplikacjach. Moje dłonie teraz są idealnie nawilżone i odżywione. Ps. Działa również na skórki paznokci, czasem przy robieniu paznokci warto nałożyć taki olejek na skórki niż dedykowany do nich ;) 


Kosmetyk do testów otrzymałam w ramach współpracy z Twoje Źródło Urody. Fakt ten nie miał wpływu na rzetelność mojej opinii.

 
Czytaj więcej »
on 6
Subskrybuj: Posty (Atom)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...