17 października 2017

Okiem Sherlocka #20:Zaina

     

Przeglądając posty zauważyłam, że dawno nic nie recenzowałam, co nie zmienia faktu, że czytam nadal. Trochę się tekstów uzbierało, a mi syn teraz trochę przy chorował to wieczorami nadrobię zaległości. Wiktor uwielbia gdy siadam obok niego z książką i czytam mu na "dobranoc". Widzę jaką mu to przyjemność sprawia. Słucha uważnie, opowiada czasami co mu się podobnego przytrafiło, aż do momentu zaśnięcia. Dzięki temu śpi spokojnie, nie ma koszmarów nocnych, mniej duchów się boi. Takie czytanie ma wiele plusów. Rozwija nie tylko wyobraźnię, czy też skłania do myślenia, ale głównie dziecko czuję bliską więź z rodzicami.  

Tytuł: Zaina

Autor: Wanda Szymanowska
Wydawnictwo: Białe Pióro
Data wydania: 10 października 2017 
Ilość stron: 50

Zaina to mała dziewczynka, która pochodzi z Syrii. Ciężka sytuacja w kraju zmusiła jej rodzinę do przyjazdu do Polski. Oficjalnie stała się emigrantką, która jak wiadomo w naszym kraju łatwo nie ma. Niestety nie tolerancja jest powszechna.

Nie miała łatwo w nowym miejscu, jakim była szkoła. Była tam Jadzia, koleżanka z klasy, która się z niej wyśmiewała. Zaina to bardzo wrażliwa dziewczynka, która mocno przeżywała "docinki" od Jadzi. Gdy pewnego dnia na wycieczce klasowej Jadzia uległa wypadkowi, Zaina nie patrząc w przeszłość na to, co koleżanka jej robiła, postanowiła udzielić pierwszej pomocy. To był miły gest ze strony Zainy, który uratował życie dziewczynki. Wypadek sprawił, że obie dziewczynki znalazły nić porozumienia. 


 Każdy, a przynajmniej większość z nas uważa takie osoby za "dziwnych", "innych", "obcych". Dlaczego? Mają inny kolor skóry, inaczej się ubierają, innym językiem się posługują, to główne powody dla których takie osoby są przez nas wyśmiewane czy obrażane. Ta "inność" sprawia, że są gorsi? Otóż nie! Nie mamy wpływu na to, jacy się urodzimy. To nie od nas zależy jaki będziemy mieć kolor skóry czy też jakim językiem będziemy się porozumiewać. Jedynie możemy mieć wpływ na to, jakimi ludźmi się staniemy. My sami kształtujemy swój charakter i uczymy się na błędach. Jesteśmy tacy sami pod tym względem. Każdy jest człowiekiem, niezależnie jak wygląda. Każde z nas chce tego samego - być szczęśliwym.

Książka Pani Wandy Szymanowskiej jest kierowana głownie do dzieci, ale moim zdaniem nawet dorośli powinni sobie przypomnieć na czym polega tolerancja i szacunek do drugiej osoby. Jak widać w TV i nie tylko, często o tym zapominają. Choć to niewielka objętościowo książka, posiada ona przekaz i daje do myślenia. Uczy nas i dzieci na czym polega tolerancja oraz to, że każdy z nas zasługuje na szacunek niezależnie od tego jak wygląda i gdzie się urodził. Polecam ją każdemu, a my z pewnością sięgniemy po kolejne książki Pani Wandy. 

Za możliwość przeczytania powieści dziękuje autorce Pani Wandzie Szymanowskiej oraz Krysi z Literacki świat Cyrysi

1 komentarz:

  1. Też jestem zdania, że każdy z nas zasługuje na szacunek niezależnie od tego jak wygląda i gdzie się urodził. Niestety nie każdy ma w sobie tyle tolerancji, żeby zaakceptować ,,inność''.

    OdpowiedzUsuń