Ostatnio u nas strasznie dużo się dzieje. Najpierw awaria z wodą, o której wspomniałam na fanpage, a teraz problem z prądem. Napadało śniegu całą noc, niektóre drzewa tego nie wytrzymały, poprzewracane, niektóre linie zerwały. Wszędzie biało, tak zimowo. Oby tak tylko śnieg chciał zostać, a nie jak rok temu. Napadało na początku grudnia, a na święta zabrakło. A jak jest u was??