Dzisiaj trochę "naukowo". Gdy za oknem smutno, szaro i deszczowo, zazwyczaj nasze dzieci nie mają co robić. Zwyczajnie w świecie nudzą się i nie mają ochoty na zabawę. Mój 6-latek nie zna takiego słowa jak "nuda". Jest na tyle energicznym i bardzo pomysłowym dzieckiem, że potrafi dosłownie byle czym się bawić. Jest już w wieku szkolnym, co prawda chodzi już do zerówki i poznaje tam literki, piszą już. By jeszcze bardziej poćwiczyć rączkę znalazłam idealne wydawnictwo, które w swoim asortymencie posiada książeczki przystosowane do wieku dziecka.