
Patrzę na swoje logo, na okładce "Pędzle w kieliszku" i zaczynam wierzyć w to, że marzenia się spełniają! Nawet te, o których myślałam, że są nierealne. To takie cudowne uczucie! Warto marzyć! :)
Tytuł: Pędzle w kieliszku
Autor: Patryk Beniamin Grabiec
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: sierpień 2017
Ilość stron: 176
Problem alkoholizmu czy tez innej choroby jest bardzo trudny, niestety w tych czasach pomijany. Osoby, które bezpośrednio nie miały kontaktu z osobami uzależnionym od alkoholu nie są w stanie pojąć mocy alkoholizmu. Młody autor, debiutant podjął się tego wyzwania. Postawił sobie bardzo wysoko poprzeczkę, jak na pierwszy ruch w karierze pisarza, aczkolwiek jego wiersze są warte uwagi.
Janek to człowiek smutny, pesymistycznie patrzy na świat. Pogubił się trochę w życiu i popadł w skrajne upojenie alkoholowe. Jego problemy wiążą się z przeszłością, czyli dzieciństwem, którego wolał by nie pamiętać.
Alkoholik pojęcie względne, często uznawane za chorego, mającego nie równo pod "kopułką". Niestety tylko mniejszość dostrzega, że za tym stanem kryje się powód, dla którego człowiek się stacza. Tak jak w cytacie, temat alkoholizmu jest unikany w książkach, bo jest trudny, niewygodny. Łatwiej pisać o zranionym sercu niż o problemach, które spotykamy na co dzień. Zdecydowanie łatwiej by się żyło gdyby ten temat był poruszany w mediach i nie tylko.
Pomimo trudnego dzieciństwa Janek dostaje pracę, poznaje miłość życia Wiktorię, wraca do pasji jaką jest malowanie. Powiedziałabym, że jest to historia starego małżeństwa, niżeli nowego związku. Ona rozumie go bardziej niż on sam. I nagle.. los znów o sobie daje znać. Zakończenie jest niejednoznaczne, mam nadzieję, że autor pociągnie to dalej.
Za możliwość przeczytania powieści dziękuje wydawnictwu Novae Res
Bardzo krótko napisałaś o książce. Tak naprawdę to nie do końca wiem o czym jest i jakie uczucia towarzyszyły Ci w trakcie jej lektury. Napisz następnym razem trochę więcej, daj poczytać! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iza
Niech książki będą z Tobą!
Mam dokładnie tak samo. Trudno powiedzieć, czy to coś dla mnie czy nie.
UsuńKsiążka porusza trudny temat jakim jest alkoholizm, jest krótka. Moim zdaniem napisałam o niej dużo. Nie lubię spojlerów i sama też tego bym nie chciała Wam serwować.
UsuńTemat trudny, ale może być ciekawie opisany. Nie wiem jednak czy bym po tę książkę sięgnęła. Trochę zagmatwana ta historia.
OdpowiedzUsuńOgólnie jest trochę taka pomieszana, miejscami musiałam czytać dwa razy to samo by zrozumieć.
UsuńOkładka książki już na samym wstępie mnie odpycha i nie zdecydowałabym się na jej przeczytanie. Plus jeszcze temat książki całkowicie mnie odpycha.
OdpowiedzUsuńTo fakt, okładka nie odzwierciedla za bardzo tego co jest zawarte wewnątrz książki. Aczkolwiek temat moim zdaniem jest godny poruszenia.
UsuńTemat dość trudny i podziwiam, że książka ma tak mało stron a porusza tak trudny temat..
OdpowiedzUsuńNo dokładnie! Nie da się czasem tak trudnego tematu zmieścić w tak krótkiej historii tym bardziej autor jako debiutant zadał sobie wiele trudu. To jest godne podziwu, że jednak próbował.
UsuńGratuluję nawiązanej współpracy. Uważam, że temat alkoholizmu jest ważny, choć u debiutanta to stąpanie po kruchym lodzie. Autor sporo zaryzykował.
OdpowiedzUsuńDziękuję! I tak zgodzę się z tym, że autor dużo zaryzykował. To jaka fala na niego poszła mnie nie dziwi, bo większość unika niewygodnych dla nich tematów.
UsuńRecenzja dość krótka, ale co dużo pisać o takiej krótkiej książce? Temat faktycznie dość trudny, jednak przyznam szczerze, że jakoś mnie nie ciągnie do tej książki
OdpowiedzUsuńDokładnie! Tym bardziej, że to ma być moja opinia, a nie streszczenie książki.
UsuńRaczej po nią nie sięgnę. Jakoś nie mam ochoty na książkę poruszającą trudny temat. I gratuluję patronatu!
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że większość nie chce się tego podjąć. Nikt nie lubi niewygodnych tematów. I dziękuje!! :)
UsuńZdecydowanie książka nie dla mnie, sama okładka mnie odpycha, fabuła tak samo. Tym razem podziękuje, ale gratuluje patronatu.
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńNiestety nie każdemu może się spodobać fabuła, a co do okładki to ja bym trochę inaczej ją zrobiła.
Nie czuję tej książki. Chyba nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńByć może dlatego, że temat jest niewygodny.
UsuńTrudno mi uwierzyć, że w takiej skromnej objętościowo powieści można ująć problem alkoholizmu...
OdpowiedzUsuńA książka Cię przekonała? Wywołała jakie emocje?
Widzisz, czasem bywa i tak. Różne są teraz osiągnięcia, których człowiek nie jest w stanie pojąć. Czy mnie przekonała owszem. Książka jest raczej dla tych, którzy mieli lub mają do czynienia z osobami mającymi problem alkoholizmu. Początkowo byłam lekko zmieszana, aczkolwiek z każdą stroną ona mnie wciągnęła byłam bardzo ciekawa jak potoczą się losy Janka. Ba! zakończenie moim zdanie było takie nie jednoznaczne. Czułam taki niedosyt, chciałam więcej i więcej :)
Usuń