Kiedyś był taki czas, kiedy to subskrybowałam pudełka ShinyBox. Od roku już tego nie robię. Dlaczego? Otóż wtedy działy się istne cyrki.. To produkty rozlane, a to czegoś w pudełku brakowało, a to wysyłki się opóźniały. Mimo tego skusiłam się na ponowny zakup, ale nie subskrypcja. O nie! Mam dość zabawy.. Co mnie skusiło? Myślę, że efekt niespodzianki. Kupiłam dwa pudełka w cenie jednego, w ramach akcji Double Date. Jak każda firma stosuje chwyty by sprzedać to, co nie zeszło. Swoją drogą bardzo dobry! Akcją było objętych aż 9 pudełek. Sądząc po komentarzach jakie pojawiły się na Fanpage'u ShinyBox, pudełka w większości były takie same. Więcej mówić nie trzeba, dalsze słowa są zbędne..


Taft 7 Days lakier do włosów, który dzięki swej formule przeciwdziała puszeniu się. Nadaje 7-dniową objętość i długotrwałe wykończenie. Nie skleja i nie pozostawia śladów na włosach. Dodatkowo jest idealny na każdą pogodę, przez co pozwala efekt utrzymać nawet do 3 dni. Czyli jak ja to mówię, jest do wszystkiego i do niczego tak naprawdę..(powyższe słowa to opinia producenta). Nie używałam lakieru, nie wiem jak on się spisuje. Moje włosy są na tyle trudne, że nie ma na nie siły by je ułożyć tak, jakbym tego chciała. 

Cena: 13,99/250 ml


Natychmiastowo oczyszcza i odświeża włosy. Tak owszem początkowo tak było, aż moje włosy się przyzwyczaiły. Przeciwdziała przetłuszczaniu się włosów i nie pozostawia białych śladów. No niestety.. to nie prawda, bo zostawia ślady, ale dużo mniej niż szampon z Batiste. Miałam wersje pomarańczową i niestety strasznie mi 1/3 włosów wysuszył, potem musiałam walczyć olejkami, ale to nic nie dało. w efekcie końcowym skończyło się na ścięciu.

Cena: 18,99/200 ml


Lubisz zmiany i to bez żadnych konsekwencji? Chcesz zmieniać się jak kameleon: raz być chłodną blondynką, potem ognistą szatynką albo kruczoczarną brunetką? Taka farbka to idealne rozwiązanie. Dodatkowo szybko schodzi, tak samo jak się aplikuje. Tylko uważaj! Spray ma to do siebie, że lubi rozpryskiwać się wszędzie brudząc wszystko dookoła. 

Cena: 26,99/120 ml


 Farba do włosów w takim pudełku to produkt dość kontrowersyjny. Nie każdy farbuje włosy i nie każdemu też losowy kolor odpowiada. Przykładem jestem ja gdzie moim naturalnym jest ciemny brąz, a tak bardziej fachowo jest to balejaż w odcieniach brązu. Może tobie trafił się kolor 7.7 - jasny cynamon
 i chcesz się wymienić na 7.6 - Mroźny Kasztan?

Cena: 26,99/szt


Szampon o zapachu wody kokosowej, którą czuć najmocniej oraz kwiat lotosu, który uzupełnia i nadaje świeżości. Jego konsystencja jest dosyć gęsta, co zyskuje na wydajności. Na razie używam go za krótko, by coś więcej napisać, także jak tylko uznam, że już czas to opinia pojawi się na blogu. 

Cena: 8,99/400ml


Odżywka do włosów długich, skłonnych do zniszczeń z rozdwajającymi się końcówkami, czyli coś dla mnie (ale bez problemu z końcówkami-takowego nie mam). Zniszczenia owszem mogą się pojawiać z racji ciągłego farbowania i zmiany koloru włosów. Dodatek jaki posiada odżywka, czyli keratyna odbudowuje zniszczone włosy, a także zapobiega ich przyszłym uszkodzeniom. Zapach jest cudny!!


Cena: 11,99/200ml



Jak uważasz, pudełko to hit czy kit? Drugie będzie niebawem!

7 komentarzy:

  1. Dla mnie to pudełko to hit :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja używam kosmetyków do włosów tylko ze sklepu fryzierskiego, bo innych produktów moje kochane włosy nie tolerują, wiec dla mnie to pudełko okazałoby się kitem :D

    Pozdrawiam i zapraszam
    biblioteka-feniksa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyznam że o takich pudełkach nie słyszałam. I chyba bym się na nie nie zdecydowała.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kilka razy zastanawiałam się nad zakupem takiego pudełka, ale za każdym razem stwierdzałam, że lepiej kupić sobie samemu to co się akurat potrzebuje. Wyjdzie taniej i lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. dla mnie to pudełko to mocny średniak, ja już nie subskrybuje żadnego obecnie bo w żadnym ie ma nic odkrywczego :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi się bardzo podobało to pudełko :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...